Look who came to see us today 🙂

Don’t know where it lives or who it belongs to, but I have fell in love with the kitten the moment it appeared at our house – I guess just because it is a very nosy and cheeky cat 🙂 My hubby categorically stated, though, that there is no space for a cat in our tiny house… so it only got some delicacies and we had to see it off 😦

——–
Przyszedl do nas dzis niezapowiedziany gosc 🙂 nie wiem skad ani do kogo nalezy, ale natychmiast zakochalam sie w tym kociaku z plamka na nosie gdy tylko bezceremonialnie pojawil sie w naszym domku! Niestety moj mezus kategorycznie zabronil zatrzymywania go, gdyz nie mamy po prostu na zwierzatko miejsca… wiec dostal tylko kilka smacznych kaskow i pomachalismy mu na do widzenia 😦
way too cute!!
Too bad you couldn’t keep him/her… though I’m extremely allergic to cats 😉